niedziela, 22 lipca 2012

Rozdział jedenasty :*

Może zagramy w butelkę?- zapytał nagle Zayn. Hmm, dobry pomysł, bo od dłuższego czasu nic nie robimy. To znaczy oni nic nie robią bo my w trzy <czytaj ja, El i Dan > dokładnie przyglądamy się tej lafiryndzie i badamy jej każdy ruch.
-Noo dobraaa, tylko kto pierwszy kręci?- zapytałam. Wszyscy wstali z kanapy i usiedliśmy w kółku. Ja siedziałam pomiędzy Hazzą a Danielle. Oczywiście ta lafirynda <teraz tak się nazywa, oczywiście nazwa autorstwa mła :D> musiała też usiąść koło loczka więc nie ma zmiłuj.
-Ja! Ja chcę! Proszę, ja!- darł się Lou jakby mu miał Niall marchewki zjeść.
Szybko dorwał się do butelki, oczywiście po piwie, bo innych chyba nie posiadają <-.-> i zakręcił. Wypadło niestety na Eleanor.
-Wyzwanie- powiedziała obojętnie, bo chyba tak jak każdy wiedziała co ją czeka.
-POCAŁUJ MNIE!- wydarł się chyba na cały Londyn.
Dziewczyna posłusznie wstała i dała mu namiętnego całusa. Dobra, teraz wypadło na Harr'ego.
-Prawda czy wyzwanie?- zapytała, wyraźnie ucieszona z faktu, że na niego wypadło.
-Ymmm...prawda...-powiedział niepewnie. Uuuuu, loczku zadziwiasz mnie....
-To, hmmm-zamyśliła się, lecz po chwili na jej twarzy zagościł triumfalny uśmiech- brunetki czy blondynki?
O.o Też jestem ciekawa :D
-Emm, to nie wygląd się liczy tylko charakter, więc...
-Brunetki czy blondynki?-ponowiła szybko pytanie.
-Ale to trudno określić...
-Brunetki czy blondynki?-nie dawała za wygraną.
-Ale charakter...
-BRUNETKI CZY BLONDYNKI?- tym razem się wydarła tak, że aż Niall upuścił kanapkę, którą właśnie próbował ugryźć.
-BLONDYNKI!- też się wydarł i nie pacząc na nikogo, zakręcił szybko butelką.
Czy, czy on to powiedział? Hahahahha a mina lafiryndy w tym momencie?! Hahahahah bezcenna!
-Pytanie czy wyzwanie?- Danielle skierowała pytanie do mnie. Zaraz, do mnie? Wcale długo nie myślałam a Ci już parę kolejek obskoczyli? No ale dobra...
-Wyzwanie...
O nie! Na twarzy Dan zagościł złośliwy uśmieszek.
-TY. HAZZA. NAAAMIIIĘĘĘTNYYYY POCAŁUNEK. 5 MINUT! ZA RAZ. TERAZ. JUŻ.- wykrzyczała mi prosto w twarz.
Popatrzyłam niepewnie na Harr'ego ale ten tylko się zadziornie uśmiechnął i przyciągnął do siebie. Spojrzałam mu ostatni raz w oczy w których widać było iskierki radości.
-No dawaj, pierwszy pocałunek nasz to nie będzie- powiedział loczek na co ja i tak niepewnie go pocałowałam. On, widząc moją niepewność przejął inicjatywę i zachłannie wpił się w moje usta. Nie wiedząc kiedy ja znalazłam się na podłodze a on nade mną, na co wszyscy zrobili zbiorowe "uuuu" :D
Czułam ja przez pocałunek się uśmiecha. Całowaliśmy się tak jak w tedy w kuchni. Z pasją.
Nie wiem ile to już trwało, ale jak dla mnie mogło by i wieczność. Mało mnie obchodziło,że wszyscy dookoła przypatrują się naszym poczynaniom. Że ta lafirynda aż zdycha z zazdrości. Niech zdechnie, płakać nie będę.
-Harruś, już 5 minut minęło.-powiedziała tym swoim piskliwym głosikiem ta lafirynda. On, jak tylko to usłyszał jak na odpowiedź jeszcze bardziej się we mnie "wessał".
-Harry- była już widocznie poirytowana- możesz się już odczepić od tej idiotki!
-Nie nazywaj jej tak!-warknął i pomógł mi usadowić się znów na swoim miejscu. Kiedy tylko wstałam, zobaczyłam, że na twarzach zebrany widnieją idiotyczne uśmieszki.
Dobraaa! Yych! Teraz przez to mam jeszcze większy mętlik w głowie. Styles, przestań! Albo, nie...to ja przestane. Niby walka, ale kurde on leci na dwa fronty. Ok, więc nie pozostaje mi nic innego jak teraz iść na spątana.
Do końca gry nie było już tak ciekawych zadań jak poprzednie. Były typu: Niall, wyjdź na balkon i krzyknij, że jedzenie to świństwo, Liam, zjedz lody łyżką, Lou, co wolisz: El czy marchewki i itp.
-Andżelika? Masz już sukienkę na tą galę MTV?- zapytała niespodziewanie Eleanor.
Kur**! Gala MTV! No normalnie facepalm -.-
-Ej! Nie mów, że zapomniałaś?! Jesteś przecież nominowana do 3 kategorii!- udawała oburzenie.
-Oj, bo jakoś tokoś się zapomniało...
-Hahaha jakoś takoś? Boże, co ja z tobą mam?! No, ale od czego jest twoja najlepsza przyjaciółko-stylistka Eleanor! :D
-Ale czekaj!-przerwała ta lafirynda- jak to nominowana?
-A tak to, że jak byś się zamknęła to byś wiedziała, że przecież ona jest zawodową piosenkarką!-włączyła się do rozmowy Dan.
-Pfff! Taa, już widzę ją jak śpiewa.
-No problemo, tylko pójdę po gitarę.- kiedy to powiedziałam, na mojej twarzy zagościł złośliwy uśmieszek. Buahahaha, już ja jej utrę nosa. Wparowałam do mojego pokoju jak burza i zgarnęłam moją kochaną gitarę. Dlaczego kochaną? Bo jest ze mną wszędzie. To na niej gram na koncertach, to przy jej dźwiękach tworzę piosenki. To też moja pierwsza gitara, którą dostałam od Niall'a na urodziny. Kiedy tylko pojawiłam się z nią  w salonie, brat aż wstał z miejsca.
-Samanta?- tak się nazywa moja gitara.
-Tak, Niall!
-Nie wiedziałem, że nadal ją masz...
-Oczywiście, że mam. To przecież na niej gram na koncertach.
-A po co Ci ona tutaj?- no tak. Kiedy my prowadziłyśmy tą jak że interesującą wymianę zdań, on był w kuchni -.-
-Że by udowodnić pani wiem wszystko i jeszcze więcej, że jestem piosenkarką.
-Aooo...
-Co zagrać?- zapytałam.
-Może Please don't leave me here?-zapytała El.
Spoko. Już po pierwszej zwrotce można było zauważyć, jak jej głupkowaty uśmieszek stopniowo opuszcza jej brzydaczną twarz.


***
Dziękuje za wszystkie komentarze! Naprawdę kocham was! Kocham wszystkie Directionerki! Widziałyście nowy filmik z chłopakami. Ten o udawanym porodzie. Hahahhaha! Hazza tak się przejął, Liam zachował zimną krew a Niall:

7 komentarzy:

  1. Yeah ! Jestem pierwsza .
    Licze na to, że jutro nn . ; *
    Jaak zawsze boski rozdział <3.
    Hazza !

    OdpowiedzUsuń
  2. Dzięki, że jeszcze dzisiaj dodałaś. Czyżby napływ weny?

    P.S. Może chciałabyś wejść na mojego bloga, początek kulawy, ale później koleżanka zaczęła mi dawać poprawki. Wena mi wróciła więc opublikowałam rozdział. Oto link: http://one-direction-opowiadanie.blog.onet.pl/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Taak! Wena mnie dopadła i nie ma zmiłuj. Jak tego nie przelewam na słowa to mnie głowa boli :D A tak właściwie to ja już mam tą historię do mniej więcej 50 rozdziałów na przód wymyśloną, tylko to przelać :D xxx jasne że wejdę, bardzo lubie czytać blogi innych :)

      Usuń
  3. Daj linka do tego filmiku, ploseeee
    Rozdział cudny <33

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. http://www.youtube.com/watch?v=Hl6hx-UfOYo oto link :) Dziękuje :**

      Usuń
  4. hahaha.xD Filmik świetny.xDD O rozdziale nawet nie wspomnę!! Czekam z nieceirpliwością na następny rozdiał!! <3

    OdpowiedzUsuń